Obok Trybunału Konstytucyjnego, bank centralny jest kolejną instytucją, którą koalicja Donalda Tuska chce przejąć „zgodnie z prawem, tak jak je rząd rozumie”. W tym celu posłowie rządzącej większości skierowali wniosek o postawienie prof. Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu, zarzucając mu łamanie przepisów prawa, w tym ustawy zasadniczej. Teraz kolejny krok zrobił marszałek Hołownia.

- „Kieruję do procedowania do komisji odpowiedzialności konstytucyjnej wstępny wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego”

- oświadczył dziś lider Polski 2050.

Jednocześnie polityk zastrzegł, że razem z wnioskiem do komisji trafi pismo, w którym wskaże na wątpliwości podniesione przez biuro legislacyjne i biuro ekspertyz, które w ocenie Prezydium Sejmu oraz sejmowych prawników „mogą spowodować ryzyko dla tego wniosku, jeżeli miałby stać się wnioskiem końcowym przed Trybunałem Stanu”.

- „To jest odpowiedzialność komisji. Natomiast moim obowiązkiem jest zwrócić jej uwagę i przestrzec przed ryzykiem, które zidentyfikowały służby prawne Sejmu”

- stwierdził.