To co robi polski rząd jest atakiem na samo istnienie Unii Europejskiej. UE nie jest jedynie sojuszem gospodarczym. Jest to Unia pokoju, demokracji i zasad równych dla wszystkich” – mówiła podczas dzisiejszej debaty w europarlamencie niemiecka przedstawicielka partii Zielonych, Ska Keller.

Urodzona po niemieckiej stronie Gubina Franziska Keller stwierdziła też: „Polski rząd zakwestionował te filary. Jeżeli na to pozwolimy, to niewiele z nich zostanie już wkrótce. To jest test dla nas wszystkich, ale przede wszystkim dla Komisji Europejskiej. Bycie strażnikiem traktatów nigdy nie było łatwe, ale tym razem jest inaczej. Gdy państwo członkowskie w sposób tak oczywisty, KE musi działać zdecydowanie”.

Keller pouczała również premiera Morawieckiego, zwracając się do niego słowami: „Prowadzi pan swój kraj na niebezpieczną ścieżkę. I dodała:  „Z bólem patrzę, jak pański rząd zagraża jedności. Pański rząd odwrócił się od praworządności, od mniejszości”.

Cóż, niemiecka troska o Polskę zawsze rozczula. Szczególnie ta płynąca z zielonych niemieckich serc.

 

ren/TVP Info